Wszystko, czego szukasz masz w sobie

Zacznę od podstawowego, kluczowego pytania,
które należy postawić samemu sobie na początku…
Za czym dążysz? Czego poszukujesz w życiu? Czego chcesz?

Niech odpowiedź na to pytanie da Ci solidną podstawę do tego,
aby wejść głębiej w istotę swoich prawdziwych pragnień.
Mam tu na myśli intencję wypływającą z serca.
Świat zewnętrzny skłania nas do poddawania ocenie samych siebie.
Sugerujemy się tym, co mówią inni, jak reagują…
Zbyt często ta ocena podlega ocenie.
Tak! Ocena zewnętrzna podlega ocenie naszej własnej, wewnętrznej, samych siebie.

To powoduje, że nie wierzysz w siebie,
a właściwie to nie brak wiary, lecz zbyt mała odwaga.
I jest pewna tajemnica, która czasem pozostaje tu pomijana.

Potencjał, który tkwi w każdym z nas, czyli moc podświadomości.
Ma ją każdy. Należy nauczyć się z niej korzystać.
Działanie podświadomości, to jak wysyłanie intencji.
To jest Twoja wewnętrzna moc. Niewidzialna siła sprawcza,
która widzialnie realizuje się w świecie materialnym.
Postęp zaczynasz od pierwszego kroku.
Z każdym kolejnym widzisz coraz większe efekty.

Sprawdź na własnej skórze, wyślij intencję.
Wysyłaj ją każdego dnia, z czasem zobaczysz, co się wydarzy.
Nie mówię tu o rzeczach wyssanych z palca, lecz o istniejących prawach.
Kiedy połączysz podmiot i orzeczenie otrzymujesz zdanie.
Tak już po prostu jest.

Istnieją przecież prawa fizyki, prawa natury…
Istnieje również prawo wiary.
Musisz więc uwierzyć w siebie. Nie czasami…
Nie – dzisiaj wierzę w swoją moc, jutro już trochę mniej…
Musisz wierzyć cały czas. Musisz mieć odwagę,
aby dokonać tego, czego pragniesz.
Przestań zastanawiać się nad opinią, nad perfekcją, NAD … .
Wszystko, czego potrzebujesz masz w sobie.
Zacznij od tego.
Od podstawy.
Od znalezienia w sobie mocy do tworzenia.

Uwierz w siebie i w to, że możesz dokonać pięknych rzeczy,
tylko zacznij tego chcieć. Mocno chcieć!